piątek, 13 czerwca 2014

czwartek, 12 czerwca 2014

Rozdział 7



Po zakończonej rozmowie Holy cały czas się mnie dopytywała.
-I jak ? Z czego się tak śmiałaś ?-pytała cały czas moja przyjaciółka.
-Z niczego. Dobra ja idę zjeść i kładę się spać, a ty rób co tam chcesz.-powiedziałam i podreptałam do kuchni.
Nie miałam pojęcia co zjeść.
-Parówki... Nie. A może jogurt... Tak to może być.-mówiłam do siebie po cichu.
Myślałam, że Holy nic nie słyszała ale się chyba myliłam. Weszła do kuchni.
-Co do siebie gadasz ?-zapytała Holy uśmiechając się do mnie.
-Nic tak się przyzwyczaiłam.-odpowiedziałam i również się uśmiechnęłam.
Holy również wzięła jogurt. Zaczęłyśmy jeść. Nie wiem dlaczego ale zaczęłam jaj opowiadać o czym rozmawiałam z blondynem. Ona się tylko śmiała, bo Niall opowiadał o podróżach po całym świecie i jakie kawały odwalał chłopakom. Kiedy zjadłam poszłam na górę się umyć. Wchodząc po schodach usłyszałam jak Holy wychodziła z kuchni i szła do salonu. To co, ona nie idzie spać?-pomyślałam. Nagle usłyszałam......
 Ciąg dalszy nastąpi…..
 ________________________________________________

Witajcie :) Przepraszam, ze tak długo czekaliście, ale miałam dużo nauki. 
Przepraszam za błędy.
Kocham Was <3