Po zakończonej rozmowie Holy cały czas się mnie dopytywała.
-I jak ? Z czego się tak śmiałaś ?-pytała cały czas moja przyjaciółka.
-Z niczego. Dobra ja idę zjeść i kładę się
spać, a ty rób
co tam chcesz.-powiedziałam i
podreptałam do
kuchni.
Nie miałam pojęcia co zjeść.
-Parówki... Nie. A może jogurt... Tak to może być.-mówiłam do siebie po cichu.
Myślałam, że Holy nic nie słyszała ale się
chyba myliłam. Weszła do kuchni.
-Co do siebie gadasz ?-zapytała Holy uśmiechając się do mnie.
-Nic tak się przyzwyczaiłam.-odpowiedziałam i również się uśmiechnęłam.
Holy również wzięła jogurt.
Zaczęłyśmy jeść. Nie wiem
dlaczego ale zaczęłam jaj
opowiadać o czym
rozmawiałam z
blondynem. Ona się tylko śmiała, bo Niall opowiadał o podróżach po całym świecie i
jakie kawały odwalał chłopakom.
Kiedy zjadłam poszłam na górę się umyć. Wchodząc po schodach usłyszałam jak
Holy wychodziła z kuchni
i szła do
salonu. To co, ona nie idzie spać?-pomyślałam. Nagle usłyszałam......
Ciąg dalszy nastąpi…..
________________________________________________
Witajcie :) Przepraszam, ze
tak długo czekaliście, ale miałam dużo nauki.
Przepraszam za błędy.
Kocham Was <3
Fajniutkie ^^
OdpowiedzUsuń