niedziela, 23 marca 2014

Rozdział 5



Czytasz = Komentujesz

Szybko wyjełam gitare z pokrowca. W bębnie zobaczyłam białą, małą kartecze. Wziełam ją do ręki i odwinełam. Zobaczyłam na niej numer i napis ,,Zadzwoń do mnie-Niall". Nie powiem troche  to dziwne, bo jakaś zwykła dziewczyna z problemami dostała numer sławnego piosenarza. Aż szczena mi opadła. Szybciutko pobiegłam do mojej przyjaciółki.
Holy, Holy !!!-krzyczałam biegnąc po schodach.
A ty co ?-zapytała sie zdziwiona.
Patrz.-powiedziałam i podałam jej karte.
Ona dokładnie obejrzała kartke i położyła ją na stoliku.
Nieźle.-powiedziała.
Powiesz coś więcej ?-zapytałam z ironnią w głosie.
Powiem tylko jedno DZWOŃ DO NIEGO.-odpowiedziała.
Nie ma mowy i co ja mu powiem ,,Cześć jestem tą dziewczyną z zajęć"?-odparłam chamsko.


Ciąg dalszy nastąpi…..
_________________________________________________


Witajcie :D Przepraszam, przepraszam i jeszcze raz przepraszam. Obiecałam wam ze będzie długi rozdział, ale nie dałam rady dłuższego napisać. Mam nadzieje ze się nie gniewacie. Przepraszam za błędy jak są.

środa, 19 marca 2014

Rozdział 4



Zrobiłam sobie tosty z serem. Szybko zjadłam i pozmywałam. Przez okno zobaczyłam jak czarny samochód Holy. Szybko poszłam pomóc przyjaciółce przy wnoszeniu walizek.
Cześć!!-krzyknęłam do przyjaciółki.
O Cześć!-odpowiedziała.
Daj pomoge Ci.-powiedziałam.
Pomogłam jej z bagażami.
Chodź na góre do pokoju gościnnego.-powiedziałam.
Przyjaciółka poszła za mną.
Dzięki jesteś wielka Alyss.-powiedziała i mnie przytuliła.
Nie ma za co. Chodź na dół coś zrobie do jedzenia dla ciebie i coś ci powiem.-powiedziałam.
Już ide.-odpowiedziała.
Zeszłam na dół do kuchni. Po chwili przyszła Holy.
Co chcesz zjeść?-zapytałam.
Płatki.-oznajmiła.
Zaczełam robić płatki. Przy tym nuciłam sobie jakąś piosenke którą zagrał dla mnie Niall na gitarze.
Co nucisz?-zapytała się Holy.
Jakąś piosenke.-powiedziałam.
Co chciałaś mi powiedzieć?-zapytała.
Zaczełam jej opowiadać co się stało na zajęciach.
.....i podobno bedzie na następnych zajęciach.-skończyłam.
Łał. Ja ide na następne zajęcia nie a co.-oznajmiła.
Poczekaj chwile zaraz przyjde.-powiedziałam i pobiegłam na góre.
Miałam jakieś przeczucie tylko nie wiem jakie.



Ciąg dalszy nastąpi…..

_________________________________________________

Witajcie :* Przepraszam, że tak długo czkaliście. Następny rozdział będzie dłuższy. Przepraszam za blędy jak są.